Dlaczego Technologiczni Giganci Masowo Zwalniają Programistów?

readTime

7 min

Dlaczego Technologiczni Giganci Masowo Zwalniają Programistów?

Czy w związku z tym, że techniczni Giganci tacy jak Meta, Google, Microsoft czy Amazon masowo zwalniają programistów to czy nadal warto uczyć się programowania i czy ciągle jest duże zapotrzebowanie na programistów?

Według różnych źródeł największe światowe firmy technologiczne w ostatnich miesiącach zwolniły łącznie ponad 150 000 pracowników. Powody były różne ale gdybyśmy chcieli określić jeden kluczowy czynnik to była to konieczność obniżenia kosztów w związku ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego na całym świecie.

Wiadomo, że firmy technologiczne podczas pandemii Covidowej zatrudniały pracowników na masową skalę a konkurencja o największe talenty szalała na wysokim poziomie. Masowe zwolnienia mogą sugerować, że w pewnym sensie cięcia te oznaczają wycofywanie się z polityki zatrudnienia wprowadzonej od czasu pandemii.

Jeśli nie lubisz czytać to sobie obejrzyj:

Zaskakujący jest fakt, że średni poziom doświadczenia osób zwolnionych to nie było dwa czy trzy lata a często więcej niż 10. Nie jest więc prawdą stwierdzenie, że to byli młodzi pracownicy z niewielkim doświadczeniem, których można szybko zastąpić i zautomatyzować ich role.

Jeden z możliwych powodów takich właśnie sytuacji, może być fakt, że pracownicy z dłuższym stażem otrzymują zazwyczaj wyższe pensje, no i pozbycie się tych pracowników mogło pomóc firmom w osiągnięciu ich celów finansowych.

Pocieszeniem dla programistów może być fakt, że najbardziej dotknięte role i funkcje dotyczyły działu HR i stanowiły 28% wszystkich zwolnień. Można wnioskować, że są dwie główne przyczyny takiej sytuacji.

Po pierwsze jeśli firma zwalnia pracowników no to wiadomo, że będzie zmniejszać liczbę rekrutacji co wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na personel HR. Drugim powodem aczkolwiek nie do końca potwierdzonym może być zastępowanie działań HR za pomocą automatyzacji i różnego rodzaju platform, które przeprowadzają rozmowy kwalifikacyjne i weryfikują umiejętności oraz kompetencje pracowników.

Bądźmy szczerzy żadna z tych firm nie balansuje na krawędzi bankructwa ale kiedy firma rozwija się naprawdę szybko, czyli rośnie załóżmy 20-30% rocznie to zbytnio nikt nie przejmuje się olbrzymimi zyskami. Ale gdy te wzrosty są już niższe to inwestorzy są bardziej ostrożni i już i w inny sposób oceniają firmy pod kątem ich zyskowności i ryzyka inwestycyjnego.

Powody, które zostały wskazane przez firmy masowo zwalniające

No dobra to teraz przyjrzyjmy się powodom, które zostały wskazane przez te firmy masowo zwalniające:

Meta czyli zwolnienie 11 000 pracowników w listopadzie ubiegłego roku:

Na początku Covida świat szybko przeniósł się do sieci a gwałtowny wzrost handlu elektronicznego doprowadził do ponadprzeciętnego wzrostu przychodów. Wiele osób przewidywało, że będzie to trwałe przyspieszenie, które otrzyma się nawet po zakończeniu pandemii. Zarząd Meta również podjął decyzję o znacznym zwiększeniu inwestycji. Niestety nie potoczyło się to tak jak się tego spodziewaliśmy.

Google planowane zwolnienie 12 000 osób:

W ciągu ostatnich dwóch lat obserwowaliśmy okresy olbrzymiego wzrostu. Aby dorównać temu wzrostowi i go napędzać zatrudniliśmy pracowników do innej rzeczywistości gospodarczej niż ta, z którą mamy do czynienia dzisiaj.

Można było jeszcze przytaczać wiele przykładów firm i większość z nich właśnie jako główny powód podaje cięcia związane ze spowolnieniem rozwoju gospodarczego w porównaniu do tego co działo się w czasie szczytu pandemii i popytu na ich usługi oraz oprogramowanie.

Jakie są powody masowych zwolnień pracowników w firmach technologicznych?

Zbyt duże zatrudnienie w czasach Covidowych.

Pandemia COVID-19 spowodowała, że firmy technologiczne zatrudniały więcej osób w związku z dużym zapotrzebowaniem na ich usługi i oprogramowanie.

Przykładowo podczas pandemii Google na szybko wprowadzało zmiany w swojej platformie do wideokonferencji Google Meet aby pomieścić więcej uczestników. Podobne zmiany wprowadziła meta w WhatsAppie.

Wprowadzenie tak szybkich zmian wymagało doświadczonych pracowników w tym project managerów, programistów UX/UI designerów i innych osób tworzących tego typu rozwiązania.

W związku z tym firmy zatrudniały więcej osób ale od tamtego czasu produkty dojrzały i obecnie nie są potrzebne gwałtowne zmiany stąd firmy starają się redukować zatrudnienie aby dostosować się do obecnej sytuacji panującej na rynku.

Presja ze strony inwestorów

Inwestorzy i fundusze inwestycyjne w firmach technologicznych takich jak Google Meta, Amazon Twitter itd. naciskają na kierownictwo firmy aby podejmować szybkie decyzje, które pomogą przeciwdziałać spowolnieniu wzrostu w tych firmach a tym samym mają one zredukować koszty.

Dojrzewanie sektora technologicznego

W ostatnich latach sektor technologiczny rozwijał się bardzo szybko a eksperci zgodnie uważają, że ostatnie masowe zwolnienia wskazują na jego dojrzewanie po okresie hiper wzrostu. Według ekspertów jest to racjonalizacja struktury kosztów aby przygotować się na wolniejszy wzrost lub nawet chwilową stagnację.

Brak płynności finansowej w nowych inwestycjach

Niektóre z nowo podjętych inicjatyw inwestycyjnych olbrzymich firm technologicznych okazały się nierentowne.

Między innymi można tutaj wymienić dział robotyki Amazona, Dział wirtualnej rzeczywistości Microsoftu i Metaverse oraz wiele innych. Wszystkie te przedsięwzięcia wymagały olbrzymich inwestycji no i okazało się, że duża część kapitału została przepalona bo nie było z tego zarobku na oczekiwanym poziomie.

Po latach pracy nad dywersyfikacją źródeł przychodów firmy z tego sektora zostały zmuszone przez obecną sytuację gospodarczą do długiego i wnikliwego spojrzenia na siebie, ponownej oceny celu i ponownego skupienia uwagi na swoich mocnych stronach.

Firma macierzysta Google, Alphabet, spędziła lata na próbach zdobycia pozycji firmy księżycowej, finansując daleko idące inicjatywy, takie jak balony Wi-Fi w stratosferze, inteligentne soczewki kontaktowe i drony dostawcze.

Mark Zuckerberg, zainwestował wiele w Metaverse czyli nowoczesny cyfrowy świat, który jego zdaniem stanie się kolejną dużą platformą komputerową.

Ponieważ żadna z tych inwestycji do tej pory się nie opłaciła to firmy mogą być zmuszone do zresetowania się i ponownego skupienia na produktach, które zapewniły im dotychczasowy sukces.

Nadchodząca recesja

Zgodnie z wieloma oświadczeniami kierownictw tych gigantów technologicznych spodziewają się one recesji w nadchodzących czasach. No i jak obecnie widzimy przewidywania te nie były jakimiś herezjami tylko racjonalną analizą patrząc na to co obecnie dzieje się z upadkiem światowych banków, rosnącą w wielu krajach inflacją i tego typu niefajnymi sytuacjami.

Z drugiej strony pojawiają się również nie do końca racjonalne powody które mówią o tym, że firmy technologicznie wzajemnie się kopiują i podążają śladem swoich konkurentów. Skoro oni zwalniają no to my też będziemy zwalniali.

Wiem, że ten materiał może nie jest zbytnio optymistyczny zwłaszcza dla osób, które uczą się programowania i w niedalekiej przyszłości będą szukały swojej pierwszej pracy.

Ale chciałbym Cię zapewnić, że pomimo zwolnień i obaw przed spowolnieniem wzrostu gospodarczego programiści cały czas są poszukiwani a popyt na ich usługi cały czas rośnie.

Wiadomo że takie liczby odnośnie tylu tysięcy zwolnień wydają się olbrzymie ale trzeba wziąć pod uwagę fakt ile osób zostało zatrudnionych wcześniej, a nawet w trakcie samego szaleństwa covidowego.

źródło: https://www.linkedin.com/posts/monica-jordan-4185658_yahoo-finance-a-look-at-how-recent-layoffs-activity-7024728499680608256-Skmo/?originalSubdomain=rw

Programiści zawsze będą integralną częścią sektora technologicznego i są oni fundamentem branży więc nawet po zwolnieniach będą mieli wiele możliwości.

Programiści zwłaszcza ci pochodzący z dużych firm technologicznych, których właśnie najbardziej dotknęły te zwolnienia zazwyczaj dostawali pracę w ciągu kilku godzin lub dni od zwolnienia. Wielu z nich natychmiast znajdowało podobne stanowiska lub rolę w innych firmach.

Wiadomo, że ich umiejętności i kompetencje, związane z tworzeniem oprogramowania są uniwersalne i użyteczne w innych branżach, dlatego szybko mogli oni się odnaleźć w innych firmach.

Podsumowanie

Podsumowując, nie ma się co podniecać masowymi zwolnieniami ponieważ wcześniejsze masowe zatrudnienia były o wiele wyższe w związku z czym bilans i tak pozostaje na plusie a programiści nawet jeśli stracili pracę no to długo nie musieli czekać na dobre oferty i wkrótce znajdowali ją w innej firmie.

Wynika to z faktu posiadanych umiejętności i kompetencji które ich wyróżniały i pozwalały szybko znaleźć zatrudnienie.

Dlatego ucz się spokojnie i mniej skupiaj się na wiadomościach a bardziej na tym, żeby zdobywać jak najwięcej wiedzy i umiejętności bo tylko w taki sposób osiągniesz sukces a dodatkowo jest mała szansa, że zdobędziesz pierwszą pracę u jednego z tych gigantów technologicznych.

authorImg

Witek Pruchnicki

Z pasją dzielę się wiedzą o programowaniu i nie tylko na różne sposoby

Spis treści